Ludzi sukcesu wybierają dla siebie drogę i pomimo przeciwności losu, cały czas dążą do osiągnięcia swojego celu. Wcale nie mieli łatwiej w życiu niż Wy, lecz postanowili, że chcą żyć lepiej i zaczęli coś z tym robić. Musieli wyjść przed tłum i robić coś innego niż wszyscy... Często byli odludkami, żyli w swoim świecie, nieakceptowani przez społeczeństwo. Reszta ludzi uważała, że wie lepiej, jednak nosi bohaterowie nie poddawali się i szli wyznaczoną przez siebie trasą.
Pamiętajcie – im wyżej postawicie poprzeczkę, tym więcej osiągniecie.
Wiele przypadków ludzi, którzy zdobyli właśnie taki sukces, pochodzi z biednych rodzin. Może właśnie dlatego byli aż tak zdeterminowani na osiągnięcie sukcesu. Potrafili być ponad tym… Taka przeciwność losu wykształciła w nich dużą wolę zmiany swojego statusu społecznego i nic nie mogło im przeszkodzić. Niezależnie od tego, co robili, mieli własną wizję i dążyli do jej urzeczywistnienia. Ciężką pracą, wytrwałością i uporem, ciągle pracowali nad realizacją swoich planów. Mimo wszystkiego, mimo przeciwności losu i wielu porażek, wbrew temu, co mówili wszyscy wkoło... Nie mogli pogodzić się z myślą, że mogłoby to być niemożliwe. Nie przyjmowali do wiadomości, że wszyscy wiedzą wszystko o sprawach tego świata i mogą oceniać, co jest, a co nie jest możliwe... Kiedy ktoś, kto nazywa siebie autorytetem, stwierdzi, że to lub tamto nie może zostać przeprowadzone, natychmiast zaczyna wtórować mu banda bezmyślnych naśladowców. Zgodnym chórem wykrzykują: Nie, nie da się tego zrobić. Myślę, że zgodzicie się z tym, że aby nie być przeciętniakiem, trzeba robić coś więcej niż przeciętny człowiek. Żeby wyrwać się z tłumu, trzeba podążać inną drogą, trzeba zaufać własnemu sercu i robić coś w zgodzie z własnym ja, bo przecież każdy z nas może być wielki w co najmniej jednej dziedzinie! Trzeba po prostu zrobić coś więcej w kierunku swoich marzeń. Większość ludzi woli tak naprawdę nic nie robić i ciągle narzekać, że się nie udaje. Ale sami często tak właśnie postępujemy. Sam często przyłapuję się na takim myśleniu i działaniu. A mimo to nie zawsze potrafię nad tym zapanować... Nie mam jeszcze w sobie wyrobionych właściwych nawyków, nie myślę jeszcze do końca w odpowiedni ludziom sukcesu sposób. Po przeczytaniu "Miliarderów" wiem już, w jaki sposób wykształcić w sobie właściwe nawyki i tym samym pozbyć się starych. Polecam także "Największego kupca świata" Oga Mandino (w księgarniach może być problem ze znalezieniem tej książki, jednak w bibliotekach powinna być). Będzie to wymagało trochę czasu, bo z doświadczenia wiem, że wyplenienie jednego nawyku trwa około miesiąca, a jest tych nawyków trochę (Og Mandino proponuje wykształcenie 9 nowych nawyków, a więc cała "kuracja" wg jego wzoru trwa 9 miesięcy. Dużo? To zależy od tego jak bardzo chcemy zmiany). Wiem dokąd zmierzam i wiem, że tam dotrę. Krok po kroku pracując nad sobą dokonam tego! Nie da się osiągać ponadprzeciętnych rezultatów idąc szeroką, łatwo dostępną drogą. Gdy zaś wybierzemy wąską ścieżkę, musimy uzbroić się w cierpliwość i z uśmiechem na twarzy znosić docinki i "dobre rady" innych, tych, którzy nic nie osiągnęli, ale wszystko wiedzą najlepiej. Ruszacie ze mną?
Pamiętajcie – im wyżej postawicie poprzeczkę, tym więcej osiągniecie.
Wiele przypadków ludzi, którzy zdobyli właśnie taki sukces, pochodzi z biednych rodzin. Może właśnie dlatego byli aż tak zdeterminowani na osiągnięcie sukcesu. Potrafili być ponad tym… Taka przeciwność losu wykształciła w nich dużą wolę zmiany swojego statusu społecznego i nic nie mogło im przeszkodzić. Niezależnie od tego, co robili, mieli własną wizję i dążyli do jej urzeczywistnienia. Ciężką pracą, wytrwałością i uporem, ciągle pracowali nad realizacją swoich planów. Mimo wszystkiego, mimo przeciwności losu i wielu porażek, wbrew temu, co mówili wszyscy wkoło... Nie mogli pogodzić się z myślą, że mogłoby to być niemożliwe. Nie przyjmowali do wiadomości, że wszyscy wiedzą wszystko o sprawach tego świata i mogą oceniać, co jest, a co nie jest możliwe... Kiedy ktoś, kto nazywa siebie autorytetem, stwierdzi, że to lub tamto nie może zostać przeprowadzone, natychmiast zaczyna wtórować mu banda bezmyślnych naśladowców. Zgodnym chórem wykrzykują: Nie, nie da się tego zrobić. Myślę, że zgodzicie się z tym, że aby nie być przeciętniakiem, trzeba robić coś więcej niż przeciętny człowiek. Żeby wyrwać się z tłumu, trzeba podążać inną drogą, trzeba zaufać własnemu sercu i robić coś w zgodzie z własnym ja, bo przecież każdy z nas może być wielki w co najmniej jednej dziedzinie! Trzeba po prostu zrobić coś więcej w kierunku swoich marzeń. Większość ludzi woli tak naprawdę nic nie robić i ciągle narzekać, że się nie udaje. Ale sami często tak właśnie postępujemy. Sam często przyłapuję się na takim myśleniu i działaniu. A mimo to nie zawsze potrafię nad tym zapanować... Nie mam jeszcze w sobie wyrobionych właściwych nawyków, nie myślę jeszcze do końca w odpowiedni ludziom sukcesu sposób. Po przeczytaniu "Miliarderów" wiem już, w jaki sposób wykształcić w sobie właściwe nawyki i tym samym pozbyć się starych. Polecam także "Największego kupca świata" Oga Mandino (w księgarniach może być problem ze znalezieniem tej książki, jednak w bibliotekach powinna być). Będzie to wymagało trochę czasu, bo z doświadczenia wiem, że wyplenienie jednego nawyku trwa około miesiąca, a jest tych nawyków trochę (Og Mandino proponuje wykształcenie 9 nowych nawyków, a więc cała "kuracja" wg jego wzoru trwa 9 miesięcy. Dużo? To zależy od tego jak bardzo chcemy zmiany). Wiem dokąd zmierzam i wiem, że tam dotrę. Krok po kroku pracując nad sobą dokonam tego! Nie da się osiągać ponadprzeciętnych rezultatów idąc szeroką, łatwo dostępną drogą. Gdy zaś wybierzemy wąską ścieżkę, musimy uzbroić się w cierpliwość i z uśmiechem na twarzy znosić docinki i "dobre rady" innych, tych, którzy nic nie osiągnęli, ale wszystko wiedzą najlepiej. Ruszacie ze mną?
RADA!!!Serdecznie zachęcam do lektury „Miliarderów” niezależnie od tego, czy chcesz być bogaty/-a, czy nie. Książka ta uczy właściwego myślenia, niezależnie od tego, co jest Twoim celem, ponieważ to są prawa uniwersalne dla każdej dziedziny życia.
Możesz tysiące książek przeczytać, ale jak nie wprowadzisz mądrości tam zawartych w życie, zapomnij o bogactwie. Nauka i praca, tworzenie dochodu pasywnego. A potem już tylko kontrolować jak nasze pieniądze ciężko na Nas pracują
OdpowiedzUsuńCała wiedza, suma wszystkich pytań i wszystkich odpowiedzi zawarta jest w piśmie. Większość nauczycieli traci czas na zadawanie pytań, które mają ujawnić to, czego uczeń nie umie, podczas gdy nauczyciel z prawdziwego zdarzenia stara się za pomocą pytań ujawnić to, co uczeń umie lub czego jest zdolny się nauczyć.
OdpowiedzUsuń